Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Andrzej Obecny zadba o pamięć naszych przodków
Rozmiar tekstu: A A A
Andrzej Obecny, były wiceprezydent Słupska, którego nazwisko znane jest w całej Polsce za sprawą niefortunnej wypowiedzi o Niemkach, które prostytuowały się czerwonoarmijnym żołnierzom zostanie szefem Izby Pamięci Słupszczan. Tymczasem jednym z warunków przyjęcia na to stanowisko była nieposzlakowana opinia... Obecny dostał się na to stanowisko "fuksem". Dlaczego? Ponieważ jego kontrkandydat młody lewicowy radny Paweł Szewczyk nie został poinformowany o wynikach konkursu, który wygrał i znalazł sobie inną pracę. Dlaczego tak się stało? Tego nie potrafi wyjaśnić sam zainteresowany.

- Szukałem pracy, a wyniki konkursu nie zostały ogłoszone - tłumaczy Szewczyk. - Poinformowałem więc dyrektora Zarządu Cmentarzy Komunalnych i Terenów Zielonych o tym, że nie biorę tego stanowiska bo otrzymałem pracę w innej firmie. Dlaczego tak się stało? Nie wiem. Ale rozmowy kwalifikacyjne były przeprowadzane pod koniec ubiegłego roku...

Paweł Szewczyk od 1 lutego będzie pracował w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej. Podkreśla jednak, że z pracy w Izbie Pamięci Słupszczan zrezygnował dobrowolnie.

- Nie było żadnych nacisków - Szewczyk

Tymczasem zdaniem Mirosława Pająka z Ligi Polskich Rodzin konkurs na stanowisko głównego specjalisty w Izbie Pamięci Słupszczan był ustawiony. Dodaje, liczyło się tylko to, że pracę ma dostać Andrzej Obecny...

- Mimo, że ktoś inny wygrywa, to robi się fikcję i każe mu się iść pracować do Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, a drugiemu każe się iść pracować na cmentarz. Andrzej Obecny odpiera zarzuty prawicowych radnych, że stanowisko utworzono specjalnie dla niego. W jego opinii którą wyraził na antenie Radia Gdańsk, szef Izby Pamięci Słupszczan będzie mógł zrobić dużo dobrego.

- Cmentarz to nie tylko groby i alejki ale coś więcej. To pamięć o ludziach i kultywowanie tej pamięci - dodaje. Tymczasem jak ustaliliśmy Andrzej Obecny przygotowywał się już od bardzo długiego czasu do objęcia tego stanowiska. W 2005 roku prezydent Maciej Kobyliński zarządzeniem nr 888/GKMiOŚ/05 powołał Społeczną Radę Izby Pamięci Słupszczan przy Zarządzie terenów Zieleni Miejskiej i Cmentarzy Komunalnych w Słupsku. Przewodniczącym Rady został... wiceprezydent Andrzej Obecny. Jak do tej pory Izba przygotowała zaledwie 3 wystawy. Kierował nią jedna osoba - Ewa Gontarek, córka Piotra Gontarka, wysokiego funkcjonariusza SLD w województwie pomorskim. Dodatkowo dorabiała sobie w bezpłatnym tygodniku Moje Miasto należącym do Andrzeja Obecnego.

Od autora
Dziwi mnie postawa dyrektora Zarządu Cmentarzy Komunalnych i terenów Zielonych. Brak powiadomienia jednego z zainteresowanych o wynikach konkursu, w szczególności gdy go wygrał, nasuwa jednoznaczne skojarzenie, że była to gra. Gra w której stawką była posada dla byłego wiceprezydenta, któremu dieta radnego już nie wystarcza. Wstyd. Tym większy on jest, że Andrzej Obecny nie dość, że ma zarzuty w wielomilionowej aferze "Drogi i Mosty", to na dodatek niepochlebnie stwierdził podczas sesji Rady Miejskiej, że to nie Rosjanie dokonywali gwałtów na Niemkach lecz sprostytuowane kobiety narodowości niemieckiej napastowały krasnoarmijców.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2007-01-30
wyświetleń:2437

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 7 Gości