Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
A co, gdy powieje wiatr?
Rozmiar tekstu: A A A
- Jak można ludziom zwozić coś takiego pod nos? Przecież to rakotwórcze! - bulwersuje się mieszkanka Bierkowa Dorota Łuńska. To, co ją zdenerwowało, niepokoi także słupszczan; w pobliżu wsi ruszy budowa składowiska odpadów azbestowych, zaledwie trzy kilometry od miasta. O obawach mieszkańców i przygotowaniach do budowy pisaliśmy już wcześniej. Protesty, zbieranie podpisów, lęk o zdrowie - nic nie pomogło. Na słupskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej obawy mieszkańców nie zrobiły wrażenia. - Mamy wszystkie pozwolenia i opinie ekspertów. Prace budowlane zaczniemy, jak tylko puszczą mrozy - informuje Iwona Żytka, kierownik pionu eksploatacji PGK. Zapewnia, że składowany tu azbest nie będzie zagrażał zdrowiu mieszkańców. Ma być stale pod kontrolą fachowców, będzie opakowany w folię miękką i twardą, składowany w kwaterze uszczelnionej specjalną folią oraz przykryty warstwą piasku o grubości 1,7 - 2 metra. O bezpieczeństwie kwatery zapewnia również Eugenia Bereszyńska, inspektor ds. ochrony środowiska w słupskim starostwie: - Azbest jest szkodliwy tylko wtedy, kiedy pyli. Tu takiej możliwości nie ma. Ludzie jednak się boją i niedowierzają. (pio)

Na ilustracji: Niebieskimi strzałkami zaznaczyliśmy kierunek, z którego najczęściej wieje wiatr. Mieszkańcy regionu boją się, że może on nieść ze sobą odrobiny rakotwórczego azbestu.
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2006-03-18
wyświetleń:2136

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 32 Gości