Kategoria: Aktualności

Ale będziemy kręcić!

Rozmiar tekstu: A A A

Wkrótce czeka nas spore utrudnienie. Kto 5 grudnia będzie chciał złożyć życzenia imieninowe Sabinie lub Krystynie przez telefon, będzie musiał wykręcić numer 10-cyfrowy! I to nawet wtedy, gdy solenizantka mieszka po przeciwnej stronie ulicy, a nie na drugim końcu Polski. Dlaczego? Bo od tego dnia w Telekomunikacji Polskiej zaczną obowiązywać dłuższe numery telefoniczne. 0-59-842-54-18 – właśnie taki numer będą musieli wybrać nasi Czytelnicy ze Słupska i całego regionu, jeśli w poniedziałek 5 grudnia będą chcieli dodzwonić się do redakcji „Głosu Słupskiego”. To znaczy, że trzeba będzie wykręcić 0, dwucyfrowy numer kierunkowy miasta i 7-cyfrowy numer abonenta. Ta zmiana wynika z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie planu numeracji krajowej dla publicznych sieci telefonicznych. Zgodnie z nim, wprowadzenie zamkniętego planu numeracji krajowej musi nastąpić do dnia 31 grudnia 2005 r.

– Jednak chcielibyśmy ten system wprowadzić wcześniej niż 1 stycznia. Obawiamy się bowiem, że taka zmiana w Sylwestra może spowodować, że wiele osób nie dodzwoni się z życzeniami noworocznymi do znajomych – mówi Mirosław Hutnik, dyrektor departamentu techniki i kontroli Urzędy Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Tłumaczy on, że wydłużenie numerów nie tylko ujednolici strefy numeracyjne, ale też pozwoli na wykorzystywanie nowych cyfr do budowy numerów dla abonentów. – Przyjęto bowiem, że numer abonenta nie może zaczynać się na takie cyfry jak numery ratownicze, czyli na przykład 1 i 9 – twierdzi M. Hutnik. Wydłużenie numerów może i rozwiąże problemy urzędu, ale za to na pewno nie ułatwi życia abonentom.

- Młodym wykręcanie tylu numerków może i nie sprawi kłopotu, ale starsi ludzie jak to mają spamiętać? – zastanawia się pani Marianna, emerytka ze Słupska. – Szczególnie trudno będzie sobie poradzić, kiedy ktoś w domu ma taki stary telefon z tarczą do wykręcania cyfr. Co więcej, abonenci od razu będą musieli przestawić się na wystukiwanie długich numerów. Bowiem tzw. okres przejściowy, kiedy można stosować oba sposoby... trwa od roku. Tylko, że niewielu o tym wie. I trwa on tylko tam, gdzie już dawno wymieniono centrale telefoniczne z analogowych na cyfrowe. – Takich centrali do wymiany w całym kraju było około 200 tysięcy. Wymiana wszystkich powinna zakończyć się właśnie do grudnia – twierdzi Maria Piechocka z biura prasowego TP. Pracownicy TP zapewniają, że zmiana numerów telefonów nie zmieni opłat za rozmowy telefoniczne. (nik)

Na zdjęciu: - Dla mnie wykręcenie tych dodatkowych trzech cyfr nie będzie większym kłopotem, ale dla starszych osób zapamiętanie tak długiego numeru może być sporym problemem – mówi Justyna Pipczyńska, uczennica z Dębnicy Kaszubskiej.

Fot. Krzysztof Tomasik