Kategoria: Aktualności

Wandale trafili w szybę

Rozmiar tekstu: A A A

- Ludzie bali się stanąć koło tej szyby. Co by się stało, gdyby się rozleciała! Przecież komuś mogła stać się krzywda? – mówią pasażerowie, którzy w poniedziałek około godz. 15 jechali przez Słupsk autobusem linii nr 2. Okazuje się, że szybę rozbili już w czasie jazdy autobusu wandale. – Ta „dwójka” jechała z ulicy Sportowej. Na ulicy Kaszubskiej ktoś rzucił w pojazd cegłą. Na szczęście szyba nie wyleciała, a jedynie popękała – wyjaśnia Marcin Grzybiński z Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku. Po zdarzeniu kierowca zatrzymał autobus i sprawdził co się stało. Po konsultacji z dyspozytorem zdecydował, że uszkodzenie nie zagraża bezpieczeństwu pasażerów i "dwójka" będzie kontynuowała kurs do ul. Dmowskiego. – Moglibyśmy przerwać kurs i posłać tam autobus zastępczy, tylko że pasażerowie musieliby długo czekać – tłumaczy M. Grzybiński.

To takich przypadków dochodzi w Słupsku, co dwa – trzy miesiące. Najczęściej w pobliżu szkół. Wymiana szyby w pojeździe kosztuje kilkaset złotych. (nik)

Na zdjęciu: "Dwójka" z roztrzaskaną szybą dowiozła pasażerów do pętli przy ul. Dmowskiego.

Fot. Bartosz Arszyński