Kategoria: Aktualności

Dość igrzysk, czas na kulturę!

Rozmiar tekstu: A A A

Chętnie przeznacza się pieniądze na igrzyska przed ratuszem, bo to się przekłada na sukces wyborczy - stwierdził podczas wczorajszych obrad komisji kultury Rady Miejskiej Leszek Kułakowski, prezes Stowarzyszenia im. Krzysztofa Komedy. - A na kulturę się nie daje. Nasz podstawowy problem to brak pieniędzy, brak pieniędzy i... brak pieniędzy. Te ostre słowa pod adresem ratusza padły w trakcie debaty radnych Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, którzy wczoraj spotkali się na małej scenie teatru.

- To i tak jeszcze delikatne określenie tego, co się dzieje w słupskiej kulturze - skomentował Zbigniew Babiarz- Zych, radny SLD. - A dzieje się bardzo niedobrze. Ogromne pieniądze przeznacza się na promocję, a stowarzyszenia kultury ledwo wiążą koniec z końcem. Taka polityka obcinania pieniędzy stowarzyszeniom i niedocenianiu inicjatywy społecznej idzie w poprzek dzisiejszym czasom, w poprzek budowaniu społeczeństwa demokratycznego. To się musi zmienić!

- Robi się igrzyska, występy nie wiadomo jakiego formatu. Te festyny przed ratuszem to trwająca od kilku lat kampania wyborcza, która kosztuje koszmarne pieniądze! - oburzał się Tomasz Rosiński, radny niezależny. - Uważam, że trzeba ograniczyć “przedratuszowe” występy, a pieniądze przeznaczyć na prawdziwą kulturę.

- Takich inwestycji nie widać - dodała Anna Bogucka-Skowrońska, przewodnicząca Rady Miejskiej. - To nie fontanna czy ulica. Może dlatego prezydent nie dostrzega potrzeby większego dofinansowania stowarzyszeń kulturalnych. Członków komisji zaskoczyły słowa szefa klubu radnych SLD, zaplecza politycznego prezydenta Maciej Kobylińskiego. - Może nasze działania są zbyt słabe. Jest nas w tej komisji osiem osób. Jeżeli twardo powiemy stop decyzjom ograniczania wydatków na kulturę, to jesteśmy w stanie takie stanowisko w radzie przeforsować - powiedział Krzysztof Sirant, szef klubu SLD. - Może lepiej zrobić jedną czy dwie drogi mniej?

Ostatecznie komisja uznała, że w przyszłym roku dotacje miasta dla stowarzyszeń kulturalnych powinny wzrosnąć z tegorocznych 190 tysięcy do 390 tysięcy złotych. Od członków komisji zależy, czy takie stanowisko uda się przeforsować w radzie przy planowaniu przyszłorocznego budżetu miasta. (sta)

Na zdjęciu: Mniej na drogi, więcej na kulturę – nad tym zastanawiali się wczoraj słupscy radni. Dyskusja odbywała się na Małej Scenie Nowego Teatru.

Fot. Krzysztof Tomasik