Maj 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Żyje się nam średnio
Rozmiar tekstu: A A A
W Słupsku żyje się gorzej niż Koszalinie - wynika z najnowszego rankingu poziomu życia w miastach na prawach powiatu. Ranking opublikował ogólnopolski dwutygodnik samorządowy "Wspólnota”. Z zestawienia, które przygotował prof. Paweł Swianiewicz z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że Koszalin zajął czwarte, a Słupsk dopiero trzynaste miejsce wśród 44 miast objętych badaniem. Trzy pierwsze miejsca zajęły Sopot, Gdynia i Skierniewice. Ranking opracowano na podstawie danych z 2002 i 2003 roku, biorąc pod uwagę poziom bezrobocia, zamożność mieszkańców, dostęp do infrastruktury społecznej (liczba aptek, liceów oraz widzów w kinie na 1000 mieszkańców i księgozbiór bibliotek w przeliczeniu na jednego mieszkańca), warunki mieszkaniowe, warunki środowiska, migracje i wykształcenie. - Rankingu nie można traktować bardzo poważnie. Nie można też mylić poziomu życia z zamożnością, bo niekoniecznie najbogatsze gminy stwarzają najlepsze warunki dla mieszkańców - zastrzega się Swaniewicz.

Według profesora, ranking potwierdza wyraźnie już widoczną prawidłowość: warunki życia w aglomeracjach są coraz lepsze, a na prowincji ludziom żyje się gorzej. Jerzy Gierzyński, prezes Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej jest zaskoczony wynikiem rankingu. - Ze statystyką podobno się nie dyskutuje, ale ja akurat odnoszę wrażenie, że od początku lat dziewięćdziesiątych Słupsk cały czas się rozwija - ocenia. - Wszystko zależy od tego, co się porównuje. Koszalin ma więcej przestrzeni i nowocześniejszy układ miasta, ale za to my więcej zainwestowaliśmy w drogi, otworzyliśmy się na hipermarkety i mamy lepszą halę sportową. Maciej Kobyliński, prezydent Słupska przyjmuje wyniki ze spokojem. - Trzynastka to szczęśliwa liczba, ale ranking wydaje się dość przypadkowy - mówi. - Zresztą jego autor sam przyznaje, że jest to rodzaj zabawy. Uważam, że idziemy w górę. Poza tym trudno oceniać obecną sytuację miasta, skoro nie wiemy, jak wyglądała kilka lat temu. Mirosław Mikietyński pamięta, że w poprzedniej edycji rankingu Koszalin zajął 18. miejsce i był o dwa miejsca lepszy od Słupska. Teraz wyprzedza go aż o dziewięć miejsc.

- To jest miłe, ale jestem daleki od wpadania w euforię - mówi. Jego zdaniem na ożywienie w mieście wpływ miały inwestycje w Strefie Ekonomicznej i zmiana klimatu w biznesie. (Zbigniew Marecki)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2005-09-16
wyświetleń:1713

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 39 Gości