|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Zarzuty w sprawie zderzenia pociągu z TIR-em w Sycewicach
Prokuratura rejonowa w Słupsku postawiła zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym Janowi D. kierowcy, który doprowadził do zderzenia ciężarówki z pociągiem w Sycewicach koło Słupska. Mężczyzna został dziś przesłuchany zaraz po opuszczeniu szpitala wojewódzkiego w Słupsku - poinformowała prokurator rejonowy w Słupsku Maria Pawłyna. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Zdaniem prokuratorów przyczyną wypadku, do którego doszło 16 maja była nadmierna prędkość. Kierowany przez Jana D. TIR nie zatrzymał się przed zamkniętym przejazdem kolejowym. Uderzając w pociąg pospieszny relacji Słupsk - Poznań wykoleił cztery wagony. Rannych zostało siedem osób, w tym dwie ciężko.
Wsród rannych był też Jan D. który ma połamane nogi i obrażenia głowy. Śledczy wstępnie przyjęli, że kierowca jechał za szybko i z powodu mgły nie zauważył zamkniętych rogatek. Nie wykluczają również awarii hamulców, choć na jezdni przed przejazdem kolejowym widoczne były ślady hamowania. Wyjaśnić to ma ekspertyza biegłych z laboratorium w Gdańsku. Spowodowane wypadkiem straty w sumie oszacowano na ponad milion złotych. Ruch kolejowy na trasie Słupsk-Koszalin został wstrzymany na niemal dobę.
Zdaniem prokuratorów przyczyną wypadku, do którego doszło 16 maja była nadmierna prędkość. Kierowany przez Jana D. TIR nie zatrzymał się przed zamkniętym przejazdem kolejowym. Uderzając w pociąg pospieszny relacji Słupsk - Poznań wykoleił cztery wagony. Rannych zostało siedem osób, w tym dwie ciężko.
Wsród rannych był też Jan D. który ma połamane nogi i obrażenia głowy. Śledczy wstępnie przyjęli, że kierowca jechał za szybko i z powodu mgły nie zauważył zamkniętych rogatek. Nie wykluczają również awarii hamulców, choć na jezdni przed przejazdem kolejowym widoczne były ślady hamowania. Wyjaśnić to ma ekspertyza biegłych z laboratorium w Gdańsku. Spowodowane wypadkiem straty w sumie oszacowano na ponad milion złotych. Ruch kolejowy na trasie Słupsk-Koszalin został wstrzymany na niemal dobę.
Informacje na temat artykułu:
źródło: | Radio Gdańsk |
data dodania: | 2008-05-26 |
wyświetleń: | 3587 |

Brak Waszych opinii do tego artykułu.

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 35 Gości