Kategoria: Aktualności

Kłopoty słupskich wodociągów

Słupskie wodociągi mają kłopoty z realizacją największej inwestycji w swojej historii. To program połączenia systemów kanalizacyjnych Słupska, gminy Kobylnicy i gminy wiejskiej Słupsk. Nie jest wykluczone, że firma straci część z 20-milionów euro dotacji z Unii Europejskiej. Powodem jest znaczny wzrost kosztów inwestycji. Ponadto słupskiego wodociągi obawiają się, że Komisja Europejska może zakwestionować celowość części prac. Projekt przewiduje bowiem uzbrojenie terenów wiejskich, które nie spełniają kryterium 120 mieszkańców na kilometr bieżący sieci kanalizacyjnej. Samorządy uważają, że to tereny na których będzie się rozwijać budownictwo mieszkaniowe i warto tu zainwestować, niezależnie od opinii europejskich specjalistów. Jednak w tym przypadku Komisja Europejska może zażądać zwrotu całości dotacji, czyli 20-tu milionów euro. Wiceprezydent Słupska Andrzej Kaczmarczyk mów, że jedynym wyjściem z sytuacji jest korekta całości projektu. Może to spowodować, że samorządy i słupskie wodociągi, które realizują inwestycję stracą tylko część dotacji. Ile nie wiadomo. Nieoficjalnie wiadomo, że ograniczenie inwestycji dotyczyć ma terenów w gminie Kobylnica i wiejskiej Słupsk. Prezes słupskich wodociągów Ryszard Gronowski odmówił naszemu reporterowi wypowiedzi w tej sprawie. Połączenie systemów kanalizacyjnych Słupska, gminy Kobylnicy i gminy wiejskiej Słupsk łącznie ma kosztować około stu milionów złotych.