Kategoria: Aktualności

CBŚ wylapało bandytów w Redzikowie

Rozmiar tekstu: A A A

Podziurkowane jak sito dwa samochody i zatrzymani trzej przestępcy, którzy prawdopodobnie handlowali bronią. To efekt zorganizowanej akcji Centralnego Biura Śledczego oraz antyterrorystów do jakiej doszło wczoraj po południu w podsłupskim Redzikowie. Funkcjonariusze użyli broni wobec przestępców, bo ci próbowali ich rozjechać nie zatrzymując się na polecenie. Na razie jednak szczegóły akcji są objęte tajemnicą. - Potwierdzam, że zatrzymaliśmy trzy osoby - informuje nadkom. Jan Kościuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - W pewnym fragmencie operacji zaistniała uzasadniona konieczność użycia broni przez funkcjonariuszy. Nikt nie został ranny, zatrzymano natomiast 3 osoby do wyjaśnienia. Na chwilę obecną dla dobra prowadzonych działań to wszystko co możemy powiedzieć w sprawie.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, funkcjonariusze ostrzelali dwa samochody volkswagena passata oraz bmw na słupskich i lęborskich tabliicach rejestracyjnych. Świadkowie zdarzenia, mieszkańcy Redzikowa mówią, że wszystko działo się jak na gangsterskich filmach.

- Serie wystrzałów , niezłe kino. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Samochody wyglądały jak ser szwajcarski - opowiada jeden z mieszkańców. Dlaczego użyto broni?

- To standardowa procedura aby zatrzymać pojazdy - mówi Zbigniew Milej, szef słupskiej jednostki CBŚ. - Dodatkowo chciano najechać na policjantów.

Milej zastrzega jednak, że działania w sprawie są nadal prowadzone tym razem na terenie Słupska. Niewykluczone są kolejne zatrzymania.