Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Słupscy listonosze doręczyli strajk
Rozmiar tekstu: A A A
Słupscy i lęborscy listonosze rozpoczęli wczoraj strajk. Poczta Polska ratuje się uruchamiając rezerwy, ale doręcza tylko paczki, korespondencję dla firm i emerytury. Jeśli protest potrwa i z tym będzie problem. Strajk ma charakter głównie płacowy. Słupscy doręczyciele dołączyli do kolegów z innych regionów. Listonosze grożą nawet ogólnopolskim strajkiem generalnym. Żądają lepszych płac i poprawy warunków pracy. Strajk nie jest okupacyjny, a poza doręczycielami inni pracują normalnie.

- Nie chodzi nam o drażnienie klientów, ale o załatwienie naszych spraw. Mamy nadzieję, że protest potrwa krótko - mówi Jolanta Olszowska z Międzyzakładowej Komisji "Solidarności“.

- Na rejon wyszło tylko siedmiu naszych kolegów, bo to świadkowie Jehowy i z zasady nie strajkują. Ale podpisali się pod naszymi postulatami. Dłużej nie możemy się godzić na wykorzystywanie.

Także w Lęborku na rejon nie wyszedł żaden listonosz. W Bytowie i Człuchowie pracowano normalnie. Kierownictwo poczty z trudem organizowało zastępstwa. Z powodu protestu wczoraj nie dostarczano do adresatów kilku tysięcy przesyłek, głównie prywatnych listów zwykłych, poleconych i priorytetowych.

- Przy pomocy pozostałych pracowników staraliśmy się normalnie obsłużyć większe firmy i dostarczyć do adresatów paczki, przesyłki Pocztexu, emerytury oraz zasiłki pomocy społecznej - mówi Genowefa Kwolek, kierownik Centrum Usług Pocztowych w Słupsku. - Jeśli jednak strajk potrwa dłużej, wielu klientów może mieć do nas żal.

- Oni naprawdę ciężko pracują, mają prawo walczyć o godziwe wynagrodzenie - uważa Maria Paja, która wczoraj nie otrzymała prenumerowanej przez siebie gazety. Były jednak inne opinie.

- Do Polski już wchodzi konkurencyjna, niemiecka poczta. Wtedy listonosze przestaną udawać, że na napiwkach nie zarabiają drugiej pensji - denerwował się nasz czytelnik Jan Podróbek, który nie doczekał się listu od syna.

- Niezadowoleni klienci mogą oczywiście występować o odszkodowanie. Zawsze służę radą - zachęca Mieczysław Remiszewski, powiatowy rzecznik konsumentów.

Nie wiadomo, jak długo potrwa strajk. - Mogę tylko zapowiedzieć, że od dzisiaj będziemy dostarczali przesyłki polecone i przekazy pieniężne - poinformowała nas Eugenia Brangin, rzecznik prasowy Poczty Polskiej w Szczecinie. (Zbigniew Marecki)

Na zdjęciu: Słupski strajk listonoszy był wczoraj zewnętrznie niezauważalny. Żadnych flag, opasek i wieców.
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2006-11-21
wyświetleń:3368

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 9 Gości