Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Walka o plac Zwycięstwa
Rozmiar tekstu: A A A
Ratusz prowadzi politykę nękania braci Paul - uważa Anna Bogucka-Skowrońska, która zeznawała wczoraj w sądzie w sprawie wytoczonej przez miasto przeciwko jednemu z braci. Marek i Jarosław Paul to znani słupscy "dysydenci”. Sprzedają turystom kartki pocztowe na placu przed ratuszem, przez co są w permanentnym konflikcie z władzami miasta. Przedmiotem rozprawy jest teraz incydent z marca tego roku. Podczas uroczystości miejskich, Marek Paul trzymał transparent z wyciętymi artykułami prasowymi nie przychylnymi władzom miasta, m.in. o prezydencie Macieju Kobylińskim. Właśnie prezydent - według braci - nakazał strażnikom miejskim usunąć ich. Doszło do szarpaniny, po której złożono skargę o znieważenie funkcjonariuszy i zakłócanie porządku. Sąd Rejonowy w Słupsku ukarał Marka Paul grzywną - 200 złotych. Paul, który ma 500 zł. renty, odwołał się. Wczoraj odbyła się rozprawa odwoławcza. Jednym ze świadków jest Anna Bogucka Skowrońska, przewodnicząca rady miejskiej. - Ratusz od lat prowadzi politykę nękania braci Paul - stwierdziła wczoraj przewodnicząca. - Tymczasem to spokojni ludzie, choć czasem "upierdliwi”, ale zawsze grzeczni. - Oni nie przynoszą chluby miastu - mówi Marek Sosnowski, zastępujący rzecznika prezydenta. - Są brudni, nachalni i sprzedają turystom widokówki po zawyżonych cenach. Gdy są spokojni, nikt ich nie zaczepia. (Piotr Kawałek)

Na zdjęciu: Marek Paul i jego narzędzie przestępstwa.
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2006-10-20
wyświetleń:3243

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 21 Gości