Kategoria: Aktualności

Sezon grzewczy rozpoczęty

Rozmiar tekstu: A A A

Na dworze coraz zimniej, a w mieszkaniach już cieplej. Prawie wszystkie słupskie spółdzielnie mieszkaniowe rozpoczęły ogrzewanie budynków. Jako jeden z ostatnich grzać zacznie słupskie TBS. Do jego mieszkańców ciepło popłynie dopiero dziś rano. - Pierwsze osiedla zaczęliśmy ogrzewać pod koniec ubiegłego tygodnia - tłumaczy Bogdan Ryba, prezes Sydkraft PEC w Słupsku. - W piątek wieczorem ciepło popłynęło m.in. do bloków spółdzielni Czyn w Słupsku. Codziennie otrzymujemy kilka faksów z prośbą o włączenie ogrzewania.

- Mieszkańcy telefonowali do nas i prosili o włączenie ogrzewania - tłumaczy Halina Ignacik ze słupskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Czyn". - W piątek wysłaliśmy faks do Sydkraftu, żeby włączyli ogrzewanie w naszych blokach. Około godziny osiemnastej ciepło pojawiło się w grzejnikach.

Nie wszystkie osiedla Słupska są już ogrzewane. Ich zarządcy zwlekają z decyzją, co sprawia problemy ciepłownikom.

- Kiedyś ogrzewanie włączaliśmy centralnie dla całego miasta - tłumaczy Ryba. - Kiedy średnia temperatura dobowa nie przekraczała 10 stopni Celsjusza, na sygnał wojewody puszczaliśmy ciepłą wodę do wszystkich grzejników w Słupsku. Teraz każdy zarządca sam decyduje, kiedy rozpocząć sezon. W Słupsku ogrzewamy już ponad połowę mieszkań. Jako jeden z ostatnich ogrzewanie rozpocznie słupskie TBS.

- Zlecenie wysłaliśmy dziś rano - mówi prezes STBS Danuta Pietroń. - Ciepło do mieszkań popłynie we wtorek rano. Mieliśmy telefony od mieszkańców, że chcą już mieć ciepło w mieszkaniach. To ważne sygnały, ale ważne jest też ogrzewanie nowego budynku przy ulicy Szafranka. Jeśli nie będzie ogrzewany, zawilgotnieje.

- Także w Ustce sezon rozpoczął się w piątek - mówi Edward Rokosz, prezes usteckiego TBS.

Do końca tygodnia ciepło powinno pojawić się w większości mieszkań w regionie. Wyjątkiem mogą być małe wspólnoty mieszkaniowe. Ich zarządy opóźniają włączenie ogrzewania - chcą trochę zaoszczędzić. (Adam Sito)