Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Konflikt interesów
Rozmiar tekstu: A A A
Kampania wyborcza nabiera rozpędu. Wśród członków komitetów wyborczych, a także wśród wielu kandydatów są też urzędnicy. Niektórym trudno dostrzec cienką granicę między służbą publiczną a udziałem w kampanii wyborczej. Marek Sosnowski to pracowniki słupskiego Biura Promocji i Integracji Europejskiej. Od niedawna także rzecznik prasowy komitetu wyborczego obecnego prezydenta Macieja Kobylińskiego. Sosnowski zajmuje się promocją bardzo intensywnie, tyle, że głównie własnego szefa. Dzięki prowadzonej przez niego stronie internetowej miasta dowiadujemy się m.in., że to dzięki Kobylińskiemu stoi na ulicy Nowobramskiej tramwaj, a "profesjonalna polityka proinwestycyjna prezydenta jest jeszcze w Polsce stosunkową rzadkością”.

Nie wiadomo tylko czy ta propaganda to reklama prezydenta przygotowana przez jego urzędnika, czy już robota rzecznika prasowego kandydata na prezydenta. Sosnowski nie ma sobie nic do zarzucenia. By jednak uniknąć posądzeń o to w jakiej roli faktycznie występuje, jak nas zapewnił, od połowy października, aż do wyborów udaje się na urlop. Podobnie zrobi jego kolega z urzędu - Andrzej Cyranowicz, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska słupskiego ratusza. Cyranowicz chce być burmistrzem Łeby. - Urlop wezmę dwa tygodnie przed wyborami. Teraz nie jeżdżę na na spotkania wyborcze. Mojemu sztabowi pomagam tylko w weekendy - mówi Cyranowicz.

Do walki o reelekcję Kobylińskiego, kandydata lewicy, poza Sosnowskim włączyli się także obaj wiceprezydenci miasta - Andrzej Kaczmarczyk i Ryszard Kwiatkowski. Jak ten drugi ma zamiar łączyć obowiązki urzędnika i członka komitetu wyborczego? - Zobaczycie. Na razie nie chcę o tym mówić - mówi wiceprezydent.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej kandydata Platformy Obywatelskiej Zbigniewa Konwińskiego (czytaj na str. 3) dostrzegliśmy m.in. szefa słupskiego koła PO Sławomira Ziemianowicza, na codzień wicestarostę słupskiego. Niestety nie udało nam się wczoraj ustalić czy na konferencję urwał się z pracy, czy miał akurat wolny dzień. (Michał Kowalski)

Na zdjęciu: Mimo różnych zawirowań na linii Maciej Kobyliński - Marek Sosnowski, ten drugi wciąż pozostaje medialną prawą ręką prezydenta.
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2006-10-03
wyświetleń:2381

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 35 Gości