Kategoria: Aktualności
Cegła nie zostanie na cegle
Rozmiar tekstu: A A A
Blisko 26 mln zł będzie kosztowała przebudowa i rewitalizacja jednej z najstarszych dzielnic Słupska - Podgrodzia (Sierpinka - Św. Piotra -Skłodowskiej - Na Wzgórzu - Lotha - Garncarska - Gdańska). Pieniądze na te rewolucyjne zmiany w większej części mają pochodzić z Unii Europejskiej. Kiedy rozpocznie się planowana przez miasto przebudowa starej i zdewastowanej dzielnicy Słupska - na razie nie wiadomo. Koncepcja zmian już jednak powstała i zakłada oprócz korzystania ze środków pomocowych, udział prywatnych inwestorów. Przewidziano m.in. że część prac, jakie miałoby wykonać miasto, zrobiliby prywatni inwestorzy. To oni zbudowaliby m.in. kluby, sklepy, boiska.
- Teren Podgrodzia charakteryzuje się przeważnie XIX-wieczną zabudową, o wąskich ulicach - mówi Piotr Maciejewski, dyrektor wydziału gospodarki i planowania strategicznego w słupskim ratuszu. - Stanowi fragment jednej ze starszych części dziewiętnastowiecznego miasta. Mieszkańcy swobodnie adaptowali i zabudowywali tu budynki i oficyny. Stąd to miejsce zatraciło swój pierwotny charakter. Chcemy to zmienić i przywrócić mu pewien klimat.
Zdaniem urzędników, właśnie tę zdewastowaną zabudowę należy przekształcić tak, aby była reprezentacyjna podczas wjazdu do miasta. Dzięki temu poprawią się warunki mieszkaniowe oraz układ komunikacyjny miasta (część starych kamienic komunalnych przy ul. Sierpinka i Św. Piotra będzie wyburzonych, powstaną też nowe budynki wkomponowane architektonicznie w dotychczasową, starą XIX-wieczną zabudowę). Według planów stworzonych przez urzędników, w tym rejonie pojawią się m.in. kluby kulturalne, świetlica środowiskowa, która ma zapobiec rozwojowi patologii, zespół małych boisk do koszykówki, siatkówki i piłki ręcznej oraz plac zabaw. Teren będzie monitorowany przez policję, co ma zapewnić wyższy niż dotychczas stopień bezpieczeństwa mieszkańców. (Marcin Kamiński)
Informacje na temat artykułu: