|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Policjanci uratowali życie niedoszłemu samobójcy
Rozmiar tekstu: A A A
W trakcie służby policjanci stykają się z różnymi sytuacjami. Niejednokrotnie od ich szybkości działania zależy czyjeś życie. Policyjni negocjatorzy uniemożliwili 32-letniemu mężczyźnie skok z dachu 10 piętrowego budynku przy Al. 3-go Maja w Słupsku. Pijanego mężczyznę przewieziono do Izby Wytrzeźwień. Dzisiaj policjanci wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia.
W poniedziałek wieczorem, późnym wieczorem dyżurny słupskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że jakiś mężczyzna chce popełnić samobójstwo - skoczyć z dachu jednego z 10 piętrowych budynków przy Al. 3-go Maja w Słupsku. Dyżurny natychmiast pod wskazany adres skierował patrole oraz inne służby ratowniczo – medyczne.
Na miejsce pojechali również policyjny negocjatorzy, którzy nawiązali kontakt z desperatem. Okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu.
Miał przy sobie piwo - mówi Robert Czerwinski z biura prasowego słupskiej policji. - W trakcie prowadzonych negocjacji podchodził do krawędzi dachu. Siadał na gzymsie markując zamiar skoku. Pił piwo. Sytuacja stawał się groźna. Negocjatorzy cały czas prowadzili rozmowę z mężczyzną starając się odwieść go od desperackiego czynu. Po półtoragodzinnych negocjacjach niedoszły samobójca zszedł z dachu.
32-latek był pod wpływem alkoholu, miał ponad 0,8 promila. Mężczyzna został zbadany przez lekarzy i przewieziono go do izby wytrzeźwień. Dzisiaj policjanci wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia.
Nie jest to pierwszy taki przypadek. 32-latek kilka dni wcześniej w tym samym miejscu również chciał skoczyć z dachu budynku
W poniedziałek wieczorem, późnym wieczorem dyżurny słupskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że jakiś mężczyzna chce popełnić samobójstwo - skoczyć z dachu jednego z 10 piętrowych budynków przy Al. 3-go Maja w Słupsku. Dyżurny natychmiast pod wskazany adres skierował patrole oraz inne służby ratowniczo – medyczne.
Na miejsce pojechali również policyjny negocjatorzy, którzy nawiązali kontakt z desperatem. Okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu.
Miał przy sobie piwo - mówi Robert Czerwinski z biura prasowego słupskiej policji. - W trakcie prowadzonych negocjacji podchodził do krawędzi dachu. Siadał na gzymsie markując zamiar skoku. Pił piwo. Sytuacja stawał się groźna. Negocjatorzy cały czas prowadzili rozmowę z mężczyzną starając się odwieść go od desperackiego czynu. Po półtoragodzinnych negocjacjach niedoszły samobójca zszedł z dachu.
32-latek był pod wpływem alkoholu, miał ponad 0,8 promila. Mężczyzna został zbadany przez lekarzy i przewieziono go do izby wytrzeźwień. Dzisiaj policjanci wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia.
Nie jest to pierwszy taki przypadek. 32-latek kilka dni wcześniej w tym samym miejscu również chciał skoczyć z dachu budynku
Informacje na temat artykułu:
autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2009-08-25 |
wyświetleń: | 7125 |
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 9 Gości