Maj 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Prezydencki poker
Rozmiar tekstu: A A A
Do wyborów samorządowych jeszcze daleko ale kampania wyborcza zaczyna nabierać rumieńców. W kuluarach rozmów klubów politycznych miasta pojawiają się już także pierwsze nazwiska na kandydatów na prezydenta Słupska.

Co prawda do tej pory żadna z tych osób nie potwierdziła chęci startu w nadchodzących wyborach, ale coraz bardziej pewna staje się sprawa, że obecny prezydent Maciej Kobyliński może mieć problemy z ponownym kandydowaniem do prezydentury. Spowodowane jest to ciążącym nad nim widmem Instytutu Pamięci Narodowej, a konkretniej Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, która to postawiła prezydentowi zarzuty popełnienia zbrodni komunistycznej.

Komisja uznała, że ten na początku października 1988 roku stosował represje wobec członków nieformalnej struktury Międzyregionalnej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność" Pomorza Środkowego Koszalin-Słupsk.

- WUSW w Słupsku uzyskał informacje operacyjne o mającym odbyć się w mieszkaniu prywatnym zebraniu członków byłego NSZZ „Solidarność" - tłumaczy prokurator Mirosław Roda. - 5 października po uzgodnieniu z prezydentem planu postępowania, wystąpili do Urzędu Miejskiego w Słupsku o administracyjne rozwiązanie nielegalnego zgromadzenia.

Tak też się stało. Akt oskarżenia w tej sprawie ma być sporządzony jeszcze wiosną.

- Musimy jeszcze przeanalizować i uwzględnić wnioski osób podejrzanych dotyczące choćby przesłuchania kolejnych osób w sprawie. Dopiero po tym podejmiemy konkretne decyzje - dodaje Roda.

Jeżeli zarzuty się potwierdzą prezydentowi grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. Tymczasem w związku z tą sytuacją pojawiły się już dwie kandydatury osób mających zastąpić Macieja Kobylińskiego. Pierwsza z nich to były parlamentarzysta SLD Jan Sieńko, którego nazwisko pojawiło się w obiegu struktur słupskiej lewicy.

- Wiem, że lewa strona musi myśleć kogo wystawić na gospodarza miasta. Kto to będzie nie wiem ale ze mną jeszcze nikt o tym nie rozmawiał. zapytać o to musiałbym też sam siebie czy mógłbym służyć słupszczanom.

Kolejną osobą, która mogłaby wystartować w wyborach samorządowych i mówi się o tym jest radna z tzw. obozu prezydenckiego Krystyna Danilecka-Wojewódzka.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2009-03-09
wyświetleń:3714

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 18 Gości