Kwiecień 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
W Bośni dowodzi słupszczanin
Rozmiar tekstu: A A A
Fot. Fotorzepa">
2000 kilometrów od Słupska, w "Bałkańskim Kotle", spokoju pilnuje 200 polskich żołnierzy. Ich dowódcą został właśnie słupszczanin.
Fot. Fotorzepa
Ppłk Paweł Skuza z 7. Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku został dowódcą polskiego kontyngentu w Bośni i Hercegowinie. Już od pierwszych dni dni słupscy żołnierze mieli pełne ręce roboty. Zapoznawali się z terenem, przejmowali dowództwo i nowe obowiązki. Podpułkownik Paweł Skuza, który od dwóch dni jest dowódcą polskiego kontyngentu w Bośni i Hercegowinie, nie mógł znaleźć nawet chwili na krótką rozmowę. Pod swoją opieką ma ponad 200 polskich żołnierzy. Wśród nich są Pomorzanie: 30 ze słupskiej jednostki, po dwóch z Lęborka i Kołobrzegu. Ich zadaniem jest m.in. likwidacja nielegalnych składów broni, inspekcje fabryk i składów uzbrojenia oraz zapewnienie bezpieczeństwa lokalnym władzom i mieszkańcom. Poza Polakami w misji pokojowej udział biorą żołnierze m.in. z Austrii, Grecji, Słowenii, Turcji, Włoch i Czech. Wszyscy wchodzą w skład Wielonarodowych Sił Zadaniowych Północ, na czele której stoi Grek, gen. bryg. Emmanouil Sidiropoulos.

- Dwa razy dziennie i raz w nocy wyjeżdżamy na kilkugodzinny patrol - mówi kapitan Jakub Szczepanik, rzecznik dowódcy. - Pod opieką mamy kilka gmin. Jak na razie jest spokojnie i bezpiecznie.

Bośnia i Hercegowina to specyficzny region Bałkanów, gdzie konflikty wybuchały na tle etnicznym. - Obok siebie są tu wsie bośniackie, serbskie i chorwackie - mówi rzecznik. - Naturalnym widokiem jest meczet znajdujący tuż przy cerkwi.

Dla wielu żołnierzy jest to pierwszy wyjazd na misję, jednak zapewniają, że nic ich nie zaskoczy. - Jesteśmy dobrze przygotowani, znamy realia misji - mówi kpt. Mariusz Rosiński ze Słupska, szef sekcji operacyjnej. - Z pewnością wykonamy stawiane przed nami zadania.

Służbę będą pełnili pół roku. Dowódca, który oficjalnie przejął obowiązki dwa dni temu, ma pełne ręce roboty, nie miał nawet czasu na krótką rozmowę. Wczoraj od rana do wieczora przebywał w sztabie.

- Jestem bardzo dumny ze swoich żołnierzy - mówi gen. bryg. Grzegorz Duda, dowódca słupskiej 7. Brygady Obrony Wybrzeża. - To, że pełnią tak ważną służbę oznacza, że wysoko oceniono ich kompetencje. Szkolimy już ludzi do kolejnego kontyngentu, który wyjedzie na Bałkany w lipcu.

- Powinniśmy być dumni z takich słupszczan jak podpułkownik Paweł Skuza - mówi Maciej Kobyliński, prezydent miasta. - Żołnierzom życzę spokojnej służby i bezpiecznego powrotu do domu.
 
» Dalsza treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Piotr Kawałek
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2007-01-19
wyświetleń:4839

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 14 Gości