Kwiecień 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Budujemy się, choć nie ma gdzie
Rozmiar tekstu: A A A
Ludzie chcą mieć swoje domki. W Słupsku ich rozwój ogranicza liczba działek na sprzedaż. Jest ich ciągle za mało.
Fot. Sławomir Żabicki
Słupsk się dusi. Coraz więcej ludzi chce się budować, ale brakuje uzbrojonych terenów. Tymczasem niewiele ponad 40 działek wystawionych zostanie w tym roku na sprzedaż. To za mało. Chęć posiadania własnego domku jest teraz olbrzymia, więc niektórzy myślą o ucieczce poza miasto. Zainteresowanie wynika z galopujących cen mieszkań. Po prostu nieraz bardziej opłaca się zbudować dom, niż kupić większe mieszkanie. Tymczasem brakuje uzbrojonych terenów. Przetargi na działki pod budownictwo jednorodzinne przeżywają oblężenie, a co za tym idzie lawinowo rosną ceny.

80 złotych za metr
Jan Rudewicz, dyrektor Wydziału Geodezji Urzędu Miasta w Słupsku, przewiduje, że ceny wywoławcze sprzedawanych działek osiągną cenę ok. 80 złotych za metr kwadratowy. Zainteresowani mówią, że w Słupsku problemem jest nie tylko brak, ale i mały wybór działek. Są przeważnie mało atrakcyjne, np. rozlokowane w pobliżu dużych osiedli mieszkaniowych. Mimo to popyt jest i tak olbrzymi. W ubiegłym roku sprzedano w mieście na pniu 60 działek pod budownictwo jednorodzinne. W tym roku wystawionych zostanie na sprzedaż tylko około 40 parceli. Zdaniem Rudewicza to mało, bo nie wszystkie tereny przewidziane pod budownictwo mają miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, a to warunek przystąpienia do ich zbrojenia.

Ucieczka z miasta
Ceny i problemy z zakupem zniechęcają, więc inwestorzy szukają miejsca poza granicami miasta. - Kupiłem działkę pod Słupskiem, bo cena w mieście jest średnio o 40 procent wyższa - mówi nam jeden z nabywców, który właśnie dopina transakcję. Słupszczanie wybierają okoliczne gminy, a te gotowe są ich przyjąć. Już 19 stycznia gmina Słupsk wystawi na przetarg 35 działek w Siemianicach, Krępie, Bierkowie, Bydlinie i Głobinie. - Na budownictwo mieszkaniowe postawiliśmy już dawno - mówi Mariusz Chmiel, wójt gminy. Niektórym wydawało się, że stawki z tytułu podatku od nieruchomości są niskie i nie ma z tego zysku. Jednak tylko w tym roku z podatków planujemy osiągnąć pięć mln zł.

W tym roku gmina wystawi na sprzedaż jeszcze kilkadziesiąt kolejnych działek. Kobylnica ogłosi w tym roku przetarg na kilkanaście działek w samej miejscowości (przełom marca i kwietnia) oraz w Łosinie (jesienią).
 
» Dalsza treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Michał Kowalski
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2007-01-11
wyświetleń:4509

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 17 Gości