Kwiecień 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Unijne eldorado w zasięgu ręki
Rozmiar tekstu: A A A
Infografika.
Jacek Czerek
Wyścig po unijne kokosy z funduszy europejskich już się rozpoczął. Tylko od sprawności lokalnych samorządów będzie zależało, ile pieniędzy zasili nasz region. W całym województwie jest do podziału aż 1,2 miliarda euro! Czy nasi samorządowcy będą mogli krzyczeć "yes, yes, yes", jak premier Kazimierz Marcinkiewicz, gdy ogłaszał sukces w walce o unijny budżet 2007-2013? Oby. Kwota, jaka będzie dla nich dostępna, jest olbrzymia. Województwo pomorskie w ramach unijnego budżetu na tzw. Regionalny Program Operacyjny 2007-20013 dostało aż 1,2 miliarda euro. Wszystko co trzeba, by sięgnąć po te pieniądze to pomysły, chęci i dobrzy fachowcy. Na razie jednak nasi samorządowcy dostrzegają wiele problemów. - Nie mamy dokładnych wytycznych, jak pisać projekty - żali się Halina Poleszak, p.o. dyrektora Wydziału Gospodarki i Planowania Strategicznego Urzędu Miejskiego w Słupsku. - Rząd obiecuje nam konkretne reguły dopiero w sierpniu tego roku. Sądzę, że pierwsze konkursy odbędą się we wrześniu.

Plany są jednak szumne i jak zapewnia Poleszak na nich na pewno się nie skończy. - Z 18 projektów z naszego regionu najlepsze rekomendacje dostały trzy dotyczące Słupska - mówi.

Te trzy zatwierdzone już wstępnie przez Urząd Marszałkowski w Gdańsku to: Centrum Rekreacji Sportowej i Rehabilitacji (aquapark), słupski zespół diagnostyczno-terapeutyczny chorób nowotworowych przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym oraz kompleksowe uzbrojenie terenów pod inwestycje w ramach Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Słupski magistrat zbroi się przed decydującym starciem o unijne pieniądze. Właśnie ogłosił konkurs na szefa wydziału odpowiedzialnego za pozyskiwanie funduszy.

Podobnie jest w gminie Słupsk. - Zamierzam zatrudnić kolejną osobę do funduszy - zapowiada wójt Mariusz Chmiel. Na razie jednak pracuje tam nad tym tylko dwóch ludzi. Wójt podkreśla, że dobrego specjalistę od funduszy zatrudnić jest ciężko. - Mamy dramatyczny problem z młodą, dobrze wykwalifikowaną kadrą. Wszyscy wyjeżdżają ze Słupska i już tutaj nie wracają - mówi Chmiel. - Jednak musimy znaleźć wyjście z tej sytuacji. Wzmocnienie wydziału pozyskującego fundusze zapowiada także starostwo powiatowe.

- Dotychczas było z tym nie najlepiej - mówi Sławomir Ziemianowicz, starosta słupski - Najbliższe lata będą dla nas kluczowe, jeżeli chodzi o rozwój regionu.
 
» Dalsza treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Michał Kowalski
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2007-01-10
wyświetleń:4809

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 10 Gości