Kwiecień 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Latarnie tylko dla wybranych
Rozmiar tekstu: A A A
- Czy w Słupsku przedsiębiorcy dzieleni są na równych i równiejszych? Czy siłę przebicia u urzędników miejskich mają tylko ci, z potężnym kapitałem? – pyta szef firmy ze Słupska. Przez kilka tygodni starał się on o możliwość powieszenia reklam swojego przedsiębiorstwa na latarniach miejskich. Nie pozwolono mu. Wkrótce potem zobaczył w tych miejscach reklamy OBI. - Reklama dźwignią handlu – pomyślał słupszczanin, szef przedsiębiorstwa w Słupsku (nie chce by ujawniać jego nazwisko). Postanowił zainwestować w ogłoszenia. – Chciałem wykupić możliwość powieszenia drogowskazów do mojej firmy na latarniach w Słupsku – opowiada. Zgłosił się więc do koncernu Energa, który jest właścicielem słupów. Dowiedział się, że może to zrobić, jeśli jednocześnie zgodę wyda Zarząd Dróg Miejskich w Słupsku. On musi pozwolić na zajęcie tzw. pasa drogowego. Taka jest procedura. W ZDM-ie powiedziano mu, że jego prośba zostanie rozpatrzona pomyślnie, gdy tylko uzyska akceptację dla swojego pomysłu plastyka miejskiego. – Udałem się więc na rozmowę do pana Iwańskiego w ratuszu, lecz ten nie chciał nawet o tym słyszeć – mówi słupszczanin. – Powiedział mi, że takie reklamy burzą jego wizję czystego miasta i na pewno się na nie nie zgodzi. Nawet byłem skłonny przyznać mu rację. Wkurzyłem się jednak, gdy wkrótce potem zobaczyłem na latarniach reklamy marketu OBI. Dlaczego oni mogli je powiesić a ja nie? – denerwuje się mężczyzna. I trudno mu się dziwić. – I ja też mu się nie dziwię, że jest wkurzony – przyznaje... Edward Iwański, plastyk miejski w Słupsku i dodaje, że reklamy OBI i jemu przeszkadzają. – ZDM nieopatrznie wydało zgodę na te ogłoszenia bez mojej wiedzy. Ponadto firma, która robi kampanię reklamową dla tego marketu działa bardzo agresywnie, nawet wręcz bezczelnie. Te 60 reklam w Słupsku powiesiła na pół dziko – twierdzi urzędnik. Potwierdza, że jego zdaniem reklamy na słupach latarni zanieczyszczają miasto, psują jego wizerunek i ograniczają widoczność. – Jedyną sytuacją, w której pojawiają się na latarniach plakaty, są wybory, ale wtedy wiszą przez ograniczony okres czasu. Ewentualną zgodę na takie ogłoszenia wydaję jeszcze tylko cyrkowi, ale też tylko na kilka dni – tłumaczy E. Iwański. Zapewnia, że ogłoszenia hipermarketu OBI znikną z miejskich latarni do końca roku. Jednak do tej pory na pewno nie zniknie poczucie niesprawiedliwości z jaką spotkał się słupski przedsiębiorca. (nik)

Na zdjęciu: Zdaniem plastyka miejskiego na słupskich latarniach mogą wisieć tylko plakaty wyborcze. Reklamy firm już nie. Chyba, że jest to OBI.

Fot. Krzysztof Tomasik
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2006-11-08
wyświetleń:4541

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 18 Gości