Kategoria: Aktualności

Komornik wkroczy do szkoły?

Rozmiar tekstu: A A A

– Jeśli nie opuszczą pomieszczeń, podejmiemy inne kroki. Nasza cierpliwość się wyczerpała – zapowiada dyrektor Zespołu Szkół Leśnych i Ogólnokształcących w Warcinie Piotr Mańka. Tymczasem Aleksandra Makowiecka, kanclerz Wyższej Szkoły Biznesu Wiejskiego, nie pozostawia złudzeń: – Nie ruszymy się stąd, dopóki sąd nie rozstrzygnie sprawy. Dzisiaj o godzinie 13 mija termin, który Mańka wyznaczył WSBW na opuszczenie trzech pomieszczeń zajmowanych przez nią w szkole leśnej. Umowę w sprawie wynajmu placówki podpisały trzy lata temu, jednak w ubiegłym roku doszło do konfliktu. Zdaniem dyrektora Mańki umowa wygasła, bo WSBW zalega z opłatami w kwocie ponad 20 tysięcy złotych i nie wywiązuje się warunków porozumienia. Sprawa trafiła do sądu, odbyło się kilka rozpraw, jednak do ugody nie doszło. Obecnie szkoła biznesu ma swój punkt konsultacyjny w Szkole Podstawowej nr 7 w Słupsku, ale pomieszczenia w Warcinie nadal zajmuje. – Wywiązujemy się z umowy, dlatego liczymy na korzystny wyrok sądu – twierdzi Makowiecka. Tymczasem Mańka zapowiada, że jeśli dzisiaj WSBW nie opuści pomieszczeń sprawą zajmie się komornik: – Nie możemy w nieskończoność bawić się w kotka i myszkę. Po konsultacjach z prawnikami nie wykluczam, że komisyjnie otworzymy pomieszczenia, żeby je odzyskać. Są nam one potrzebne do pracy. (pio)