Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Pozwała prezydentów
Rozmiar tekstu: A A A
Prezydent Słupska Maciej Kobyliński oraz były już wiceprezydent Andrzej Obecny są pozwani w procesie o naruszenie dóbr osobistych. Przeprosin i 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia domaga się od nich Danuta Ziętara- Prokop, prezes Stowarzyszenia na rzecz bezdomnych i niepełnosprawnych „Wspólny Dom” . Wczoraj w Sądzie Okręgowym odbyła się pierwsza rozprawa. Sprawa miała swój początek w styczniu 2004 roku. Wtedy do siedziby Stowarzyszenia na rzecz bezdomnych i niepełnosprawnych „Wspólny Dom” wkroczyli kontrolerzy z Urzędu Miejskiego. Kontrola dotyczyła wykorzystania dotacji, jakie stowarzyszenie otrzymywało z kasy miasta. Zdaniem ratusza kontrola wykazała szereg nieprawidłowości. Szefowej zarzucono wręcz przywłaszczenie pieniędzy. Danuta Ziętara- Prokop uważa, że prezydent Maciej Kobyliński oraz ówczesny wiceprezydent Andrzej Obecny dopuścili się naruszenia dóbr osobistych stowarzyszenia i jej osobiście. Jej zdaniem rozpowszechniali nieprawdziwe informacje o rzekomym przywłaszczeniu przez nią środków publicznych, które z różnych źródeł napływały do organizacji. Według szefowej „Wspólnego Domu” działania prezydentów doprowadziły do tego, że organizacja została pozbawiona jakichkolwiek dotacji ze środków publicznych. Z tego powodu noclegownia, w której jednorazowo przebywało od 50 do 90 osób już nie działa.

- W pozwie domagam się przeprosin, zarówno stowarzyszenia, jak i mnie osobiście, w obu lokalnych gazetach, które o tym pisały - mówi D. Ziętara- Prokop. - Chcę też , aby sąd nakazał obu prezydentom przeproszenia mnie w obecności radnych. Wnoszę o zasądzenie od każdego z nich po pięć tysięcy złotych na rzecz Hospicjum Miłosierdzia Bożego oraz tytułem zadośćuczynienia łącznie 30 tysięcy złotych. Wczoraj na sali rozpraw stawił się jedynie A. Obecny. - Prezydent musiał służbowo wyjechać w ważnej sprawie - tłumaczy nieobecność prezydenta na procesie Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta miasta.

- Jako pracownik samorządowy musiałem przestrzegać procedur , musiałem rozliczyć stowarzyszenie z dotacji - tłumaczył przed sądem A. Obecny. Po wyjściu z sali sądowej nie chciał komentować sprawy. Sędzia Marzena Hop skutecznie zachęcała strony do zawarcia ugody. Rozprawę odroczono do 29 listopada, a więc już po wyborach samorządowych. Jeżeli do tego czasu strony nie dojdą do porozumienia , proces będzie toczył się dalej. Oprócz pozwu o naruszenie dóbr osobistych D. Ziętara -Prokop wystąpiła do sądu z pozwem o odszkodowanie. Ta sprawa ma ruszyć jeszcze w październiku. (sta)

Na zdjęciu: Danuta Ziętara – Prokop w sądzie domaga się od prezydentów przeprosin i zadośćuczynienia.

Fot. Krzysztof Tomasik
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2006-10-05
wyświetleń:3795

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 10 Gości