Maj 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Niemiec za kierownicą
Rozmiar tekstu: A A A
Niemiecki koncern samochodowy MAN chce kupić spółkę Scania, w tym również należący do szwedzkiego właściciela zakład w Słupsku. Przedstawiciele słupskiej fabryki autobusów martwią się, czy po transakcji nie będzie zwolnień. Jedyna w Polsce fabryka autobusów Scanii w Słupsku to największy pracodawca w regionie. Zatrudnia teraz około 700 osób. Produkuje autobusy, które trafiają na rynki niemal całej Europy; właśnie rozpoczyna się montaż ekologicznych autobusów na etanol. Pierwsze egzemplarze trafią do Słupska. - W październiku z taśmy zjedzie pierwszy taki autobus - zapowiada Sylwester Wojewódzki, zastępca dyrektora zarządzającego. - Do końca roku do Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku trafi pięć pojazdów. Odbiorców autobusów na etanol mamy też we Włoszech.

Do Słupska już niebawem przeniesiona zostanie część działu konstrukcyjnego ze Szwecji. - Nasi inżynierowie będą projektować elementy autobusów pod konkretne zamówienia klientów. Zrobimy to tak samo dobrze, a na pewno szybciej niż w Szwecji - mówi S. Wojewódzki. Firma szuka nowych inżynierów i informatyków ze znajomością języka angielskiego oraz elektryków i elektromechaników, bo właśnie rusza produkcja kilkudziesięciu autobusów dla francuskiego odbiorcy.

Tymczasem wielu pracowników boi się o przyszłość zakładu. Tym bardziej, że wciąż nie wiadomo co się stanie ze słupską Scanią, jeśli firmę kupi niemiecki koncern? - MAN ma swoje fabryki w Polsce, własną politykę. Na razie mamy wytyczne z góry: robić tak, jakby nic się nie działo. Ale każde przejęcie to poważna sprawa. Po kupnie Scanii to MAN będzie rozdawał karty - mówi S. Wojewódzki.

- Mam nadzieję, że na zmianie właściciela nic nie stracimy - uważa Mirosław Okuniewski, szef "Solidarności” w Scanii. Ale dodaje, że pracownicy boją się jednak tego, że nowy właściciel będzie szukał w firmie oszczędności. - Będzie się pewnie chciał szybko "odkuć”, a to może oznaczać zwolnienia - martwią się pracownicy.

Dodajmy, że niemiecki MAN zaproponował niedawno, że za Scanię może zapłacić ponad 9,5 miliarda euro. Tę propozycje Szwedzi odrzucili. Nieoficjalnie mówi się, że do sprzedaży dojdzie, ale za 12 miliardów euro. W ciągu najbliższych dni okaże się, czy samochodowi potentaci wejdą w końcową fazę negocjacji. (dmk)

Na zdjęciu: Słupska Scania to potężny pracodawca. Jednak jeśli dojdzie do sprzedaży szwedzkiego koncernu Niemcom, to MAN będzie decydował o przyszłości tej fabryki. Czy będzie lepiej, czy gorzej? Tego dziś nikt nie wie.

fot. Bartosz Arszyński
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2006-09-22
wyświetleń:3013

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 9 Gości