Maj 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Lektor przyparł dyrektorkę?
Rozmiar tekstu: A A A
Ponad 20 tysięcy złotych brutto zarabia miesięcznie kierownik Szkoły Języków Obcych w Młodzieżowym Centrum Kultury w Słupsku. To zarobki dwa razy większe niż prezydenta Słupska. A obaj panowie biorą wypłatę z tej samej kasy... - miejskiej. Zarobki lektora "wykryła" specjalna komisja powołana przez prezydenta. Dyrektorka MCK-u broni się: - Całe szczęście, że jest ta szkoła, bo pieniądze, które daje miasto, nie wystarczają nam na utrzymanie. Do naszej redakcji dotarły sygnały, że zakończona w tym tygodniu kontrola ratusza wykazała nieprawidłowości w finansach Młodzieżowego Centrum Kultury - jednostce samorządowej, podlegającej wydziałowi kultury Urzędu Miejskiego w Słupsku i wiceprezydentowi Ryszardowi Kwiatkowskiemu. Okazało się, że dyrektor MCK Anna Maćkowiak wypłaca zbyt duże wynagrodzenie założycielowi, kierownikowi i lektorowi języka angielskiego jednocześnie - Jackowi Butkiewiczowi. Szkoła działa od początku lat dziewięćdziesiątych. Komisja skontrolowała dwa ostatnie lata. Potwierdza to Marek Sosnowski, rzecznik słupskiego ratusza. - Komisja, która przeprowadziła kontrolę na polecenie prezydenta, doszukała się niegospodarności. Dyrektorka została przyparta do muru, gdy Jacek Butkiewicz zaczął stawiać warunki. Domagał się podwyżki, grożąc, że odejdzie i zabierze ze sobą lektorów. Zgodziła się, by MCK nie stracił źródła dochodów. Dlatego wynagrodzenie kierownika przekroczyło 20 tysięcy złotych brutto - tłumaczy rzecznik urzędu. Nie potrafi jednak odpowiedzieć na pytanie o liczbę kursantów i zarobki innych lektorów. - Dyrektor Maćkowiak do 15 sierpnia ma czas na "rozwiązanie problemu". Albo obniży kierownikowi wynagrodzenie, albo rozwiąże z nim umowę i ogłosi przetarg na prowadzenie szkoły.

Dyrektor Anna Maćkowiak ma swoje argumenty. - Nie zostałam przyparta do muru - oświadcza. - W tym roku samorząd na naszą działalność przeznaczył 600 tysięcy złotych, sami zarobimy - ponad milion sto tysięcy, głównie dzięki szkole. Z tego właśnie źródła dochodów wyposażyliśmy biura od szafek po komputery, wyremontowaliśmy placówkę, opłacamy energię cieplną i elektryczną, organizujemy koncerty, a młodzież może korzystać z innych bezpłatnych zajęć. Czy to jest niegospodarność? Tymczasem rzecznik ratusza twierdzi, że ubiegły rok MCK zakończył deficytem. Czy spowodowało go utrzymanie kierownika i lektorów? (ber)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2004-08-05
wyświetleń:1887

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 32 Gości