Kategoria: Aktualności

Kobiety w słupskim MZK

W Słupsku, po 20-tu latach przerwy, za kierownicami autobusów miejskich pojawią się kobiety. Trzy panie rozpoczynają właśnie naukę jazdy, a dyrekcja Miejskiego Zakładu Komunikacji przyznaje, że znalazła sposób na kłopoty kadrowe firmy. Kobiety uczestniczące w kursie do tej pory pracowały w MZK, ale jako kontrolerki w autobusach. Dorota Sobczak przyznaje, że to dzięki codziennej pracy złapała bakcyla. Podglądałam pracę kierowców, podpytywałąm i tak mi się spodobało, że sama chcę prowadzić - powiedziała Sobczak.Naukę jazdy finansuje dotychczasowy pracowdawca kobiet. W zamian panie będą pracowały dla firmy przez trzy lata od ukończenia kursu, w ten sposób zwrócą nam koszty. Nie ukrywam, że brakuje kierowców, liczymy też, że kobiety są bardziej przywiązane do miejsca zamieszkania i nie będą chciały wyjechać- przyznał Hubert Boba, rzecznik prasowy MZK. W słupskim Miejskim Zakładzie Komunikacji pracuje 143-ech kierowców. Do tego męskiego grona panie dołaczą prawdopodobnie w listopadzie. Dodam, że kurs, egzamin i uprawnienia do przewozu osób to wydatek około pięciu tysięcy złotych.